Moja najukochańsza para :)
Starczy tych obrazeczków.
" Jeśli się cofasz, to tylko po to by wziąć rozbieg" :)
niedziela, 29 marca 2015
Obrazki
Postanowiłam dodać kilka obrazków. Oto one:
Robin. Lider MT. Całkiem całkiem no nie?
Nasza piękna Starfire. Cudna no nie?????
I nasza Raven. Taaa mogłam wstawić ładniejszy obrazek ale po co? Nie chce ,aby Star miała
konkurencje xD.
Bestia. Cóż całkiem fajnie wyszedł xD
Cybuś. Wyszedł komicznie xP
Oraz nasz Jacob. Przystojniak:) Robinie masz chyba rywala xD
Robin. Lider MT. Całkiem całkiem no nie?
Nasza piękna Starfire. Cudna no nie?????
I nasza Raven. Taaa mogłam wstawić ładniejszy obrazek ale po co? Nie chce ,aby Star miała
konkurencje xD.
Bestia. Cóż całkiem fajnie wyszedł xD
Cybuś. Wyszedł komicznie xP
Oraz nasz Jacob. Przystojniak:) Robinie masz chyba rywala xD
Rozdział 3. Kolejny przybysz.
Była
już dość późna godzina, więc członkowie TT poszli do swoich pokoi w celu
zaśnięcia (wiem jak to brzmixD). Jedyna Raven nie mogła zmrużyć oka(zasnąć).
Męczyły ją następujące pytania : Dlaczego Star przyleciała na Ziemię? Kim ona
jest?
Kurde ja nie mogę
spać!!! Okey Ravi spoko. Pójdę teraz do kuchni to się chociaż mleka napije.
Ehhh jak tutaj pusto i ciemno. I tak ma być!!! Żaden debil w postaci Bestii nie
drze mi się do ucha.Kur*a alarm wyje. Kiedyś to go zaj*** (sorki za tyle przekleństw no ale
to wkońcu Ravi więc wiecie, jak wam to nie pasuje to mg zmienić).Wszyscy przyjaciele zbiegli się do salonu.
-Co za cymbał
uaktywnia się o 2 w nocy?!!!-wydarł się drugi cymbał(BB).
-I widzisz Gwiazdko
my tak mamy na co dzień.-powiedziałam do zbliżającej się dziewczyny. Ona
jedynie posłała urządzeniu spojrzenie w stylu „nieźle mnie wnerwiasz. Policzmy
się.”
-Kto
tym razem?-zapytał blaszak
-Gwiazdeczko
znasz tego kolesia?- Robin zapytał się rudowłosej wskazując na ekran.
Dziewczyna oniemiała.
-Ziemia
do Gwiazdki!!!!!!- darł się BB machając jej ręka przed oczami.
-Zielony
uspokój się!!!!-zwróciłam mu grzecznie uwagę łapią za fraki i waląc o
ścianę.Dopiero potem zdałam sobie sprawę z tego co zrobiłam. Podleciałam do
monitora i wpatrywałam się w niego uważnie.
-Yyyyy
Star-moje rozmyślenia przerwał Cybuś-Znasz tego kolesia?
-Niestety
tak-spuściłam głowę.-To Jacob. Pewien idiota ,który zawzięcie próbuje mnie
poślubić.-wszyscy zrobili zdziwioną minę prócz Robinka który był czerwony jak
świeżutka cegiełka.
-Powinniśmy go powstrzymać.-rzuciła czarna przerywając
dramatyczną ciszę po wyznaniu mej siostry. Szczerze powiedziawszy to zatkało
mnie.
-Racja. Tytani WIO!!!!-Robin. Star złapała Robina (jak
zwykle) a Bestiuś mnie. Byliśmy na miejscu po zaledwie 2 minutach.
-Jacob przestań!!!!-wykrzyczała Gwiazdka.-Powinieneś już się
z tym pogodzić ,że nie masz u mnie szans!-Facio się odwrócił. Trza przyznać ,że
był całkiem całkiem. Robin już spokojnie mógłby wystartować w konkursie na
najbardziej zazdrosnego chłopaka w historii. Zdobyłby 1 miejsce bez problemu.
-Skarbie pogadajmy
jeszcze.-oblech zwrócił się w stronę MOJEJ Star.Jak on mógł?! Nienawidzę
gościa.
-Oki.-widziałem ,że
dziewczyna się poddaje. Cóż nie wyglądał na faceta ,który daje za
wygraną.-Robin czy on mógłby zostać w wierzy przez jakiś czas? Załatwię to w
przeciągu kilku dni.-piękność zaczęła robić te swoje słodkie minki: ).
Zgodziłem się.Wróciliśmy do wierzy wraz z przybyszem.
-Gwiazdeczko czy możemy
pogadać?-ja
-Jasne. Dla przyjaciela
zawsze znajdę czas.-PRZYJACIELA. Chciałbym być kimś więcej : (
Zaprosiłem ją do
swojego pokoju.
-Muszę cię o coś
spytać. Czy ty i on.. znaczy.. czy wy..-zacząłem się jąkać co nie uszło jej
uwadze.
-Taaa my kiedyś byliśmy
razem. Zerwałam z nim.
-Aha. Wiesz pytam, bo
on nie wygląda jakby się z tym pogodził.
-No cóż zawsze dostawał
to co chciał, więc mnie tak łatwo sobie nie odpuści.- dziewczyna wyszła z
mojego pokoju. Byłem już zmęczony, ale wciąż myślałem o niej…
sobota, 21 marca 2015
Rozdział 2 (2 opowiadanie dzisiaj)
Rozdział 2.
-To
ty gadasz?!-wydarł się BB
-No,
umiem mówić od 2 roku życia. Co w tym dziwnego?- odp. Przybyszka.
-No ale w naszym
języku. Jak to zrobiłaś?- zap. Cyb.
-Na mojej planecie są
dwa sposoby poznania obcego języka: uczenie się z książek ,albo pocałowanie
kogoś kto opanował ten język bardzo dobrze.
-Więc pocałowałaś mnie
tylko dla celów nauki?- zapytałem nie ukrywając rozgoryczenia.
-No tak. Mam nadzieję
,że nie masz mi tego za złe- Piękność uśmiechnęła się tak słodko ,że
zapomniałem już o bólu spowodowanym uderzeniem o ścianę.
-Nie no coś Ty! A tak
ogólnie to jestem Robin-przedstawiłem się. Spojrzałem w jej piękne oczy.
Zatraciłem się w nich. Nagle przede mnie wtrącił się BB. Zabije go!!!!!
-Ja
jestem Bestia kochanie.-chłopak chwycił jej dłoń i ucałował ją ruszając
brwiami.
-Raven,
ale to już wiesz. Nie zwracaj uwagi tego idiotę- współczująco popatrzyła się na
BB który zgromił ją spojrzeniem. Wszyscy się zaczęli śmiać.
-Cyborg.-przywitał
się robot- Chodźmy może do salonu ,bo co będziemy tu tak stać?
-Ale ja was nie znam!- zaprotestowała Star.
-No wiesz znamy się bardzo krótki czas, więc trudno się
jakoś lepiej poznać-mrugnąłem do niej a ona wysłała mi ciepły uśmiech.
-W sumie to racja. Chętnie z wami pójdę-moja „siostrzyczka”
uśmiechnęła się.
Poszliśmy do salonu. Gwiazdka wszystko oglądała z
zaciekawienie. W końcu do nas podeszła.
-Tu jest super!
-Dzięki sam to zaprojektowałem- odparłem z dumą w głosie
- Nagle odezwał się Rob:
-Widzieliśmy jak walczysz i musimy cię zapytać czy
chciałabyś dołączyć do nas?
-Mówicie
serio?- wszyscy przytaknęli głowami.-No okey w sumie to miałam nadzieję ,że o
to zapytacie.- Uśmiechnęłam się. Cyborg zapytał mnie o kolor pokoju itp. W
końcu zaprowadzili mnie do mojego new bedroom’a. Był cudny! Przytuliłam Ravi w
ramach podziękowań i pocałowałam blaszaka i zielonego w policzki.
-A
ja to co?-upomniał się lider. Musiałam przyznać ,że był całkiem przystojnyJ
-Koleś
ty więcej od niej dostałeś!-przpomniał Bestia. Ja mimowolnie się zarumieniłam,
ale podeszłam do zamaskowanego w celu ucałowania go. On jednak szybko złapał
mnie za biodra i pocałował w usta.
-Pojebało
cię?!!!- wydarłam się gdy udało mi się od niego uwolnić, mimo iż było to
całkiem przyjemneL.
-Nie
ja po prostu..- zająkał się. Chyba troszkę źle zareagowałam. Może po uwodzę go
trochę? Heh ale ja jestem zła -_-. Podleciałam do niego i pocałowałam go w
czoło.
Rozdział 1.
Rozdział 1.
Młodzi
Tytani siedzieli w pokoju głównym. Raven medytowała, Bestia i Cubuś jak zwykle siedzieli przed komputerem i grali, a Robin jadł
śniadanie. W pewnej chwili usłyszeli znajomy dźwięk. To był alarm. Rob podbiegł
do monitora zanim ktokolwiek zdążył się poruszyć.
-Kto tym razem?-zapytała Raven.
-Nie wiem. Jakaś zielona energia
zmierza w stronę Jump City- powiadomił lider.-Tytani WIO!!!
Raven wzięła Cyborga za pomocą
swej mocy, a Bestia pod postacią pterodaktyla zabrał Roba. Po 5 minutach byli
już na miejscu. Wśród zielonego dymu wyłoniła się jakaś postać. Tytani
przybrali bojowe pozycje. Po pewnym czasie widać było już dokładnie ową postać.
Była to śliczna dziewczyna, w ich wieku, czyli około 16 lat. Nastolatka
podeszła do tytanów.
Łał jaka ona jest piękna!!!
Jej włosy są koloru rudego, nogi długie jak u modelki, figura smukła, oczy
świecące na zielono ,w których można by utonąć.Zaczęła się walka. Dziewczyna w
końcu upadła tracąc przytomność. Podbiegłem i w ostatniej chwili złapałem ją.
Miała taką gładką skóre! Poczułem niewyobrażalne ciepło. Zanieśliśmy ją do więzienia które było w wierzy. Nagle ona się przebudziła.
Raven do niej
podeszła. Czy ona jest zdrowo myśląca?!!!!
-Pogrzało cie?!!!-
krzyknąłem
Nagle nieznajoma i
Ravi zaczęły rozmawiać jakimś dziwnym językiem.
-To Starfire. Jest
tamaranką.- powiedziała.
Star podeszła najpierw
do mnie. Bez problemu zdobyła by tytuł Miss Jump City. Pachniała tak słodko!
Poczułem ,że się w niej zabujałem. Kurde ogarnij się! Ona na ciebie nigdy nie
spojrzy! Jednak się do mnie uśmiechnęła tak słodko ,że mnie od razu
zahipnotyzowała. Podeszła do Cyborga. Znowu zostałem sam.
Starfire podeszła
do mnie. Od razu zauważyłem jej nieopisaną urodę. Uśmiechnęła się do mnie tak
niewinnie ,że pokochałem ją jak młodszą siostrę.
Nareszcie dziewczyna
podeszła do mnie. Poczułem takie ciepło w sercu. Zakochałem się. Nagle coś
pociągnęło mnie za bluzke. Całowaliśmy się! Jej ręce powędrowały za moją szyję
a moje mimowolnie na jej biodra. W pewnej chwili ona odepchnęła mnie z
niewyobrażalną siłą. Potem podeszła do mnie i podała dłoń.
-Dzięki-powiedziałem
poobijany.
-Spoko- powiedziała
słodziutkim głosem.
Wprowadzenie
Hej:) Cieszę się ,że zaglądasz na TEGO bloga:) Mam na imię Paulina a na GOOGLACH Skandynawska Girl ,ale w każdej chwili mogę się zmienić. To blog o innej historii Młodych Tytanów. Główną bohaterką jest Starfire. Zapraszam do czytania!
P.S. Postaram się często dodawać posty:)
P.S. Postaram się często dodawać posty:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)